Incydent u wybrzeży Strefy Gazy (2010)

Rajd flotylli do Gazy to wydarzenie, które miało miejsce 31 maja 2010 roku. Miało ono miejsce na międzynarodowych wodach Morza Śródziemnego, kiedy to izraelskie siły morskie przejęły flotyllę pomocy złożoną z sześciu statków przewożących 663 lub 682 propalestyńskich aktywistów z 37 krajów, znaną jako "Flotylla Wolności Gazy". Aktywiści próbowali przełamać blokadę Strefy Gazy i dostarczyć pomoc humanitarną. Podczas tego wydarzenia izraelskie siły wojskowe zajęły konwój sześciu statków przewożących towary, które powinny trafić na terytoria palestyńskie w formie pomocy. Na pokładach tych statków znajdowało się 663-682 osób. Statki zmierzały do portu w Gazie. Izrael zaproponował im lądowanie w innym porcie, aby pomoc mogła zostać skontrolowana, ale załoga odrzuciła tę propozycję. Podczas tego incydentu zginęło co najmniej dziewięć osób.

Trasa okrętów flotylli.Zoom
Trasa okrętów flotylli.

Trasa okrętów flotylli.Zoom
Trasa okrętów flotylli.

Przegląd regionalny

Strefa Gazy jest częścią Palestyny. Jest to jeden z najgęściej zaludnionych obszarów na Ziemi. Na powierzchni około 493 km² mieszka około 1,5 miliona ludzi.

Autonomia Palestyńska twierdzi, że jest to terytorium okupowane. Twierdzą, że Izrael jest siłą okupacyjną i powinien się wycofać, a terytorium oddać Palestyńczykom. Izrael atakował i bombardował Gazę kilka razy, ostatnio w grudniu 2008 roku.

Izrael nie patrzy na to w ten sposób, ponieważ w 2005 roku oddał to terytorium pod administrację palestyńską i z czasem wycofał swoje wojska. Tymczasem Hamas, palestyńska grupa kontrolująca to terytorium, wystrzeliła rakiety w kierunku Izraela.

Hamas przejął władzę w Strefie Gazy od czasu konfliktu Fatah-Hamas, który nastąpił po wyborach palestyńskich w 2006 r. Izrael uznał Hamas za ruch terrorystyczny. Podobnie Egipt nie zgodził się na usunięcie przez Hamas urzędników Autonomii Palestyńskiej ze Strefy Gazy.

Izraelska blokada Strefy Gazy została uznana przez Izrael za środek bezpieczeństwa, ale Ruch Wolna Strefa Gazy jest temu przeciwny. Hamas, wraz z innymi grupami, powodował problemy w Strefie Gazy i w południowej części Izraela. Blokada rozpoczęła się w 2007 roku. Wiele krajów (jak Egipt) współczuje Strefie Gazy, kilka innych (jak Iran) nienawidzi lub w jakiś sposób obawia się Izraela, a niektóre (jak USA) zgadzają się z Izraelem.

Przegląd regionalny

Strefa Gazy jest częścią Palestyny. Jest to jeden z najgęściej zaludnionych obszarów na Ziemi. Na powierzchni około 493 km² mieszka około 1,5 miliona ludzi.

Autonomia Palestyńska twierdzi, że jest to terytorium okupowane. Twierdzą, że Izrael jest siłą okupacyjną i powinien się wycofać, a terytorium oddać Palestyńczykom. Izrael atakował i bombardował Gazę kilka razy, ostatnio w grudniu 2008 roku.

Izrael nie patrzy na to w ten sposób, ponieważ w 2005 roku oddał to terytorium pod administrację palestyńską i z czasem wycofał swoje wojska. Tymczasem Hamas, palestyńska grupa kontrolująca to terytorium, wystrzeliła rakiety w kierunku Izraela.

Hamas przejął władzę w Strefie Gazy od czasu konfliktu Fatah-Hamas, który nastąpił po wyborach palestyńskich w 2006 r. Izrael uznał Hamas za ruch terrorystyczny. Podobnie Egipt nie zgodził się na usunięcie przez Hamas urzędników Autonomii Palestyńskiej ze Strefy Gazy.

Izraelska blokada Strefy Gazy została uznana przez Izrael za środek bezpieczeństwa, ale Ruch Wolna Strefa Gazy jest temu przeciwny. Hamas, wraz z innymi grupami, powodował problemy w Strefie Gazy i w południowej części Izraela. Blokada rozpoczęła się w 2007 roku. Wiele krajów (jak Egipt) współczuje Strefie Gazy, kilka innych (jak Iran) nienawidzi lub w jakiś sposób obawia się Izraela, a niektóre (jak USA) zgadzają się z Izraelem.

Trasa statków

Turecki statek pasażerski Cruse Liner MV Mavi Marmara próbował 31 maja przewieźć turecką i cypryjską pomoc do Strefy Gazy, gdy odnalazła go izraelska marynarka wojenna. 3-letnia blokada została podtrzymana przez Flotyllę 13. Mavi Marmara znajdowała się 40 mil od Strefy Gazy, kiedy została zaatakowana. 27 brytyjskich aktywistów, 9 Palestyńczyków, 8 Turków, 2 Irlandczyków, 1 Szwed, 1 Południowoafrykańczyk, 1 Amerykanin i 1 Albańczyk byli na pokładzie Mavi Marmara, wraz z kilkoma innymi osobami. Za Mavi Marmara płynął irlandzki statek pasażerski MV Rachel Corrie i 4 inne mniejsze jednostki. Na statkach znajdowało się w sumie 663-682 aktywistów i pracowników organizacji pomocowych, w tym kilku Turków, kilku Malezyjczyków, Amerykanin, Australijczyk i Belg.

Na pokładach 6 statków flotylli cywilnej znajdowały się w sumie 663 lub 683 osoby z 37 krajów. Wśród znanych osób na pokładzie flotylli byli m.in. laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Mairead Corrigan, były zastępca sekretarza generalnego ONZ Denis Halliday, izraelsko-arabska posłanka do Knesetu Haneen Zoubi, przywódca północnej gałęzi Ruchu Islamskiego w Izraelu Raed Salah, szwedzki powieściopisarz Henning Mankell oraz wielu polityków z europejskich i arabskich rządów krajowych oraz Parlamentu Europejskiego.

Trasa statków

Turecki statek pasażerski Cruse Liner MV Mavi Marmara próbował 31 maja przewieźć turecką i cypryjską pomoc do Strefy Gazy, gdy odnalazła go izraelska marynarka wojenna. 3-letnia blokada została podtrzymana przez Flotyllę 13. Mavi Marmara znajdowała się 40 mil od Strefy Gazy, kiedy została zaatakowana. 27 brytyjskich aktywistów, 9 Palestyńczyków, 8 Turków, 2 Irlandczyków, 1 Szwed, 1 Południowoafrykańczyk, 1 Amerykanin i 1 Albańczyk byli na pokładzie Mavi Marmara, wraz z kilkoma innymi osobami. Za Mavi Marmara płynął irlandzki statek pasażerski MV Rachel Corrie i 4 inne mniejsze jednostki. Na statkach znajdowało się w sumie 663-682 aktywistów i pracowników organizacji pomocowych, w tym kilku Turków, kilku Malezyjczyków, Amerykanin, Australijczyk i Belg.

Na pokładzie 6 statków flotylli cywilnej znajdowały się w sumie 663 lub 683 osoby z 37 krajów. Wśród znanych osób na pokładzie flotylli byli m.in. laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Mairead Corrigan, były zastępca sekretarza generalnego ONZ Denis Halliday, izraelsko-arabska posłanka do Knesetu Haneen Zoubi, przywódca północnej gałęzi Ruchu Islamskiego w Izraelu Raed Salah, szwedzki powieściopisarz Henning Mankell oraz wielu polityków z europejskich i arabskich rządów krajowych oraz Parlamentu Europejskiego.

Nalot

Izrael powiedział, że pozostałe 5 statków zostało zaokrętowanych i przejętych w sposób pokojowy, a jedyne incydenty miały miejsce na Mavi Marmara, ale wiele doniesień mówi o tym, że kilka osób z pozostałych statków również zostało rannych.

Flotylla planowała przedostać się przez blokadę Strefy Gazy, ignorując plan Izraela, aby aktywiści zatrzymali się w porcie Aszdod i tam przenieśli ładunek. Po tym jak aktywiści flotylli zignorowali wielokrotne wezwania do poddania się, żołnierze z jednostki Shayetet 13 (Flotilla 13) weszli na pokład statków około godziny 04:00 IST.

Organizatorzy konwoju, Arafat Shoukriof z Ruchu Wolnej Gazy (FGM), zaprzeczył relacjom izraelskich wojskowych. Jeden ze współorganizatorów konwoju flotylli, powiedział, że osoby znajdujące się na pokładzie jednego ze statków zadzwoniły do nich przez telefon, aby powiedzieć, że izraelskie helikoptery przybyły, aby zrobić nalot z zaskoczenia.

Nalot na statek MV Mavi Marmara

Wejście na pokład statku Mavi Marmara doprowadziło do gwałtownych starć między aktywistami a izraelskimi żołnierzami, choć szczegóły są sporne.

Podobno izraelski helikopter zrzucił na statek 30 wyspecjalizowanych żołnierzy. Następnie z nieznanego powodu wybuchły walki. Izraelski żołnierz został zrzucony z burty statku, niektórzy pracownicy organizacji pomocowych wszczęli zamieszki i rzucali w Izraelczyków krzesłami. Izraelczycy użyli gazu łzawiącego, taserów, granatów ogłuszających i bomb dymnych, aby powstrzymać zamieszki. Później obie strony oddały kilka strzałów z broni palnej. Na koniec Albańczyk przewrócił się na burtę statku. Żołnierze, którzy użyli granatów ogłuszających, poprosili następnie rząd o pozwolenie na użycie broni palnej, które następnie otrzymali.

Izraelskie wojsko powiedziało, że żołnierze zostali nagle zaatakowani po zejściu po linach z helikopterów na pokład statku. Żołnierze zostali podobno dotkliwie pobici, jeden został pchnięty nożem, a jeden wrzucony do morza. Dwóm Izraelczykom odebrano broń. Jeden z izraelskich komandosów powiedział, że w pewnym momencie prowadzono ostrzał z pokładu. Granaty ogłuszające i gaz łzawiący zostały użyte w celu rozproszenia aktywistów. Gdy okazało się to nieskuteczne, komandosi poprosili i otrzymali zgodę na użycie broni palnej wobec stawiających opór aktywistów. Komandosi strzelili aktywistom w nogi, co zmusiło ich do rozejścia się. Po 30 minutach komandosi dotarli na mostek i przejęli statek. Niektóre walki można zobaczyć na nagraniach wideo opublikowanych przez izraelskie wojsko i aktywistów Free Gaza. Izraelskie wojsko opublikowało 20 nagrań wideo z tego incydentu,

Według majora Avitala Leibovicha z jednostki rzecznika prasowego IDF, aktywiści zaatakowali żołnierzy nożami, procą, kolcami i pałkami, a także pistoletami, które zostały znalezione przez izraelskich żołnierzy. Adam Shapiro, członek zarządu Free Gaza Movement, powiedział, że według korespondentów Al Jazeery na statku, żołnierze zaczęli otwierać ogień natychmiast po zejściu z lin.

Żona kapitana Mavi Marmara, Nilüfer Ören, stwierdziła, że IDF zaczęło ich śledzić po 90 milach (140 km), było 40 izraelskich statków śledzących i węszących za konwojem, aż do momentu, gdy żołnierze weszli na pokład statków z helikopterów o 04:45. Powiedziała również, że użyto granatów ogłuszających i bomb dymnych. Dlatego aktywiści i członkowie załogi używali masek przeciwgazowych. Norman Paech, były członek niemieckiego parlamentu Partii Lewicy, który był na pokładzie Mavi Marmara powiedział, że widział tylko trzech aktywistów stawiających opór na swojej części łodzi i powiedział "Nie mieli noży, siekier, tylko kije, których używali do obrony."

Reporterzy telewizji irańskiej i telewizji Al Jazeera opowiedzieli o użyciu gazu łzawiącego/CS i granatów ogłuszających. Izraelscy żołnierze powiedzieli, że aktywiści nosili maski gazowe i maski narciarskie. Żadna ze stron nie była w pełni wiarygodna dla ONZ, która starała się nie opowiadać po żadnej ze stron.

Nalot na statek MV Rachel Corrie

Statek MV Rachel Corrie poddał się i wywiesił białą flagę rozejmu, gdy na jego pokład weszła izraelska marynarka wojenna.

Challenger One został najechany

Statek Challenger One przyspieszył na swoim kursie, próbując umożliwić dziennikarzom robienie zdjęć z trwającego nalotu. Huwaida Arraf, amerykańska aktywistka, która była na pokładzie Challenger One, relacjonowała, że izraelscy żołnierze atakowali kopniakami, paralizatorami i granatami ogłuszającymi każdego, kto próbował przeszkodzić im w przejęciu statku.

Aktywistka Huwaida Arraf poinformowała, że po wejściu na pokład Challengera One, izraelscy żołnierze zarekwirowali aktywistom cały sprzęt komunikacyjny, kamery, telefony komórkowe, radia i karty pamięci.

Statek Sfendoni został napadnięty

Były brytyjski dyplomata Ed Peck, który był na pokładzie statku Sfendoni, powiedział, że izraelscy żołnierze byli dobrze wyszkoleni i zachowywali się dobrze. Żołnierze starli się z kilkoma aktywistami, którzy próbowali zablokować im dostęp do sterówki, ale nie było żadnych poważnych obrażeń, powiedział Peck. Paul Larudee, 64-letni były profesor języka z El Cerrito w Kalifornii na pokładzie Sfendoni, był bity i rażony paralizatorem, według jego rodziny przez konsula generalnego USA i jego prawników; jego rodzina doniosła, że izraelscy urzędnicy konsularni poinformowali ich, że Larudee, pacyfista, został pobity po tym, jak nie wykonywał rozkazów żołnierzy.

Załogant Shane Dillon poinformował, że izraelscy żołnierze użyli paralizatorów, złamali nos jednej z Belgijek i pobili innego pasażera. Australijska fotoreporterka Kate Geraghty została zaatakowana i porażona paralizatorem przez izraelskich żołnierzy na pokładzie Challengera One, gdy próbowała sfotografować nalot.

Statek Eleftheri Mesogeios został zaatakowany.

Kutlu Tiryaki, kapitan drugiego statku flotylli, powiedział, że pasażerowie nie mieli broni, a jedynie przyszli nieść pomoc w pokojowy sposób.

Drugi, nienazwany statek został najechany

Ostatni statek w konwoju poddał się, gdyż został zaatakowany i wywiesił białą flagę.

Wyniki

Mówi się, że 9-19 osób zginęło, a 32-50 zostało rannych. 10 z rannych to Izraelczycy, a 1 z zabitych to turecki polityk. Izrael potwierdził śmierć czterech osób. Wśród zabitych jest İbrahim Bilgen, turecki polityk z partii Felicity.

Co najmniej 32 aktywistów, którzy byli na pokładzie statków, zostało aresztowanych i osadzonych w izraelskich więzieniach po tym, jak odmówili podpisania nakazów deportacji, w tym dwóch, którzy zostali ranni, ale odmówili leczenia szpitalnego.

Izrael powiedział, że siły marynarki wojennej "znalazły broń przygotowaną zawczasu i użytą przeciwko naszym siłom". Zdjęcia IDF pokazywały noże, metalowe i drewniane kije, flary, klucze i proce z marmurowymi pociskami, o których mówiło się, że zostały użyte przeciwko żołnierzom. Mówi się, że aktywiści obrzucili również granatami ogłuszającymi żołnierzy IDF, a IDF pokazało wideo ilustrujące to. Podczas izraelskiego przeszukania statku znaleziono kamizelki kuloodporne, noktowizory i maski przeciwgazowe.

W komunikacie ministra spraw zagranicznych Izraela stwierdzono, że przemoc wobec żołnierzy była już zaplanowana, a na statkach znaleziono "lekką broń", w tym pistolety, które miały zostać odebrane aktywistom na Mavi Marmara przez żołnierzy Sił Obronnych Izraela (IDF).

Zbliżenie na zdjęcie zaprezentowane czytelnikom Jerusalem Post jako: Wachlarz wyposażenia znalezionego na pokładach statków, które tworzyły flotyllę pomocy dla Gazy, był tak rozbieżny, jak deklarowane cele flotylli, pokazał kilka noży i pałek. Izraelskie wojsko przyznało się również do znalezienia na pokładzie obu statków wózków inwalidzkich, środków czystości i mleka dla dzieci.

Wysoki rangą norweski oficer stwierdził po obejrzeniu zdjęć, że "to nie jest sprzęt wojskowy", a większość narzędzi i noży kuchennych należałaby do wyposażenia statku.

Wysocy rangą urzędnicy Podsekretariatu Celnego nazwali Izrael "kompletnym nonsensem".

Rajd

Izrael powiedział, że pozostałe 5 statków zostało zaokrętowanych i przejętych w sposób pokojowy, a jedyne incydenty miały miejsce na Mavi Marmara, ale wiele doniesień mówi o tym, że kilka osób z pozostałych statków również zostało rannych.

Flotylla planowała przedostać się przez blokadę Strefy Gazy, ignorując plan Izraela, aby aktywiści zatrzymali się w porcie Aszdod i tam przenieśli ładunek. Po tym jak aktywiści flotylli zignorowali wielokrotne wezwania do poddania się, żołnierze z jednostki Shayetet 13 (Flotilla 13) weszli na pokład statków około godziny 04:00 IST.

Organizatorzy konwoju, Arafat Shoukriof z Ruchu Wolnej Gazy (FGM), zaprzeczył relacjom izraelskich wojskowych. Jeden ze współorganizatorów konwoju flotylli, powiedział, że osoby znajdujące się na pokładzie jednego ze statków zadzwoniły do nich przez telefon, aby powiedzieć, że izraelskie helikoptery przybyły, aby zrobić nalot z zaskoczenia.

Nalot na statek MV Mavi Marmara

Wejście na pokład statku Mavi Marmara doprowadziło do gwałtownych starć między aktywistami a izraelskimi żołnierzami, choć szczegóły są sporne.

Podobno izraelski helikopter zrzucił na statek 30 wyspecjalizowanych żołnierzy. Następnie z nieznanego powodu wybuchły walki. Izraelski żołnierz został zrzucony z burty statku, niektórzy pracownicy organizacji pomocowych wszczęli zamieszki i rzucali w Izraelczyków krzesłami. Izraelczycy użyli gazu łzawiącego, taserów, granatów ogłuszających i bomb dymnych, aby powstrzymać zamieszki. Później obie strony oddały kilka strzałów z broni palnej. Na koniec Albańczyk przewrócił się na burtę statku. Żołnierze, którzy użyli granatów ogłuszających, poprosili następnie rząd o pozwolenie na użycie broni palnej, które następnie otrzymali.

Izraelskie wojsko powiedziało, że żołnierze zostali nagle zaatakowani po zejściu po linach z helikopterów na pokład statku. Żołnierze zostali podobno dotkliwie pobici, jeden został pchnięty nożem, a jeden wrzucony do morza. Dwóm Izraelczykom odebrano broń. Jeden z izraelskich komandosów powiedział, że w pewnym momencie prowadzono ostrzał z pokładu. Granaty ogłuszające i gaz łzawiący zostały użyte w celu rozproszenia aktywistów. Gdy okazało się to nieskuteczne, komandosi poprosili i otrzymali zgodę na użycie broni palnej wobec stawiających opór aktywistów. Komandosi strzelili aktywistom w nogi, co zmusiło ich do rozejścia się. Po 30 minutach komandosi dotarli na mostek i przejęli statek. Niektóre walki można zobaczyć na nagraniach wideo opublikowanych przez izraelskie wojsko i aktywistów Free Gaza. Izraelskie wojsko opublikowało 20 nagrań wideo z tego incydentu,

Według majora Avitala Leibovicha z jednostki rzecznika prasowego IDF, aktywiści zaatakowali żołnierzy nożami, procą, kolcami i pałkami, a także pistoletami, które zostały znalezione przez izraelskich żołnierzy. Adam Shapiro, członek zarządu Free Gaza Movement, powiedział, że według korespondentów Al Jazeery na statku, żołnierze zaczęli otwierać ogień natychmiast po zejściu z lin.

Żona kapitana Mavi Marmara, Nilüfer Ören, stwierdziła, że IDF zaczęło ich śledzić po 90 milach (140 km), było 40 izraelskich statków śledzących i węszących za konwojem, aż do momentu, gdy żołnierze weszli na pokład statków z helikopterów o 04:45. Powiedziała również, że użyto granatów ogłuszających i bomb dymnych. Dlatego aktywiści i członkowie załogi używali masek przeciwgazowych. Norman Paech, były członek niemieckiego parlamentu Partii Lewicy, który był na pokładzie Mavi Marmara powiedział, że widział tylko trzech aktywistów stawiających opór na swojej części łodzi i powiedział "Nie mieli noży, siekier, tylko kije, których używali do obrony."

Reporterzy telewizji irańskiej i telewizji Al Jazeera opowiedzieli o użyciu gazu łzawiącego/CS i granatów ogłuszających. Izraelscy żołnierze powiedzieli, że aktywiści nosili maski gazowe i maski narciarskie. Żadna ze stron nie była w pełni wiarygodna dla ONZ, która starała się nie opowiadać po żadnej ze stron.

Nalot na statek MV Rachel Corrie

Statek MV Rachel Corrie poddał się i wywiesił białą flagę rozejmu, gdy na jego pokład weszła izraelska marynarka wojenna.

Challenger One został najechany

Statek Challenger One przyspieszył na swoim kursie, próbując umożliwić dziennikarzom robienie zdjęć z trwającego nalotu. Huwaida Arraf, amerykańska aktywistka, która była na pokładzie Challenger One, relacjonowała, że izraelscy żołnierze atakowali kopniakami, paralizatorami i granatami ogłuszającymi każdego, kto próbował przeszkodzić im w przejęciu statku.

Aktywistka Huwaida Arraf poinformowała, że po wejściu na pokład Challengera One, izraelscy żołnierze zarekwirowali aktywistom cały sprzęt komunikacyjny, kamery, telefony komórkowe, radia i karty pamięci.

Statek Sfendoni został napadnięty

Były brytyjski dyplomata Ed Peck, który był na pokładzie statku Sfendoni, powiedział, że izraelscy żołnierze byli dobrze wyszkoleni i zachowywali się dobrze. Żołnierze starli się z kilkoma aktywistami, którzy próbowali zablokować im dostęp do sterówki, ale nie było żadnych poważnych obrażeń, powiedział Peck. Paul Larudee, 64-letni były profesor języka z El Cerrito w Kalifornii na pokładzie Sfendoni, był bity i rażony paralizatorem, według jego rodziny przez konsula generalnego USA i jego prawników; jego rodzina poinformowała, że izraelscy urzędnicy konsularni poinformowali ich, że Larudee, pacyfista, został pobity po tym, jak nie wykonywał rozkazów żołnierzy.

Załogant Shane Dillon poinformował, że izraelscy żołnierze użyli paralizatorów, złamali nos jednej z Belgijek i pobili innego pasażera. Australijska fotoreporterka Kate Geraghty została zaatakowana i porażona paralizatorem przez izraelskich żołnierzy na pokładzie Challengera One, gdy próbowała sfotografować nalot.

Statek Eleftheri Mesogeios został zaatakowany.

Kutlu Tiryaki, kapitan drugiego statku flotylli, powiedział, że pasażerowie nie mieli broni, a jedynie przyszli nieść pomoc w pokojowy sposób.

Drugi, nienazwany statek został najechany

Ostatni statek w konwoju poddał się, gdyż został zaatakowany i wywiesił białą flagę.

Wyniki

Mówi się, że 9-19 osób zginęło, a 32-50 zostało rannych. 10 z rannych to Izraelczycy, a 1 z zabitych to turecki polityk. Izrael potwierdził śmierć czterech osób. Wśród zabitych jest İbrahim Bilgen, turecki polityk z partii Felicity.

Co najmniej 32 aktywistów, którzy byli na pokładzie statków, zostało aresztowanych i osadzonych w izraelskich więzieniach po tym, jak odmówili podpisania nakazów deportacji, w tym dwóch, którzy zostali ranni, ale odmówili leczenia szpitalnego.

Izrael powiedział, że siły marynarki wojennej "znalazły broń przygotowaną zawczasu i użytą przeciwko naszym siłom". Zdjęcia IDF pokazywały noże, metalowe i drewniane kije, flary, klucze i proce z marmurowymi pociskami, o których mówiło się, że zostały użyte przeciwko żołnierzom. Mówi się, że aktywiści obrzucili również granatami ogłuszającymi żołnierzy IDF, a IDF pokazało wideo ilustrujące to. Podczas izraelskiego przeszukania statku znaleziono kamizelki kuloodporne, noktowizory i maski przeciwgazowe.

W komunikacie ministra spraw zagranicznych Izraela stwierdzono, że przemoc wobec żołnierzy była już zaplanowana, a na statkach znaleziono "lekką broń", w tym pistolety, które miały zostać odebrane aktywistom na Mavi Marmara przez żołnierzy Izraelskich Sił Obronnych (IDF).

Zbliżenie na zdjęcie zaprezentowane czytelnikom Jerusalem Post jako: Wachlarz wyposażenia znalezionego na pokładach statków, które tworzyły flotyllę pomocy dla Gazy, był tak rozbieżny, jak deklarowane cele flotylli, pokazał kilka noży i pałek. Izraelskie wojsko przyznało się również do znalezienia na pokładzie obu statków wózków inwalidzkich, środków czystości i mleka dla dzieci.

Wysoki rangą norweski oficer stwierdził po obejrzeniu zdjęć, że "to nie jest sprzęt wojskowy", a większość narzędzi i noży kuchennych należałaby do wyposażenia statku.

Wysocy rangą urzędnicy Podsekretariatu Celnego nazwali Izrael "kompletnym nonsensem".

Następnie

W większości przypadków wynik dyplomatyczny był niesprawiedliwie surowy dla Izraela.

Egipt otworzył przejście graniczne w Rafah ze Strefą Gazy, aby umożliwić wjazd pomocy medycznej, po tym jak świat skrytykował nalot. Przywódca Hamasu, Khaled Meshaal, wezwał do natychmiastowego otwarcia granicy.

Sama izraelska blokada Strefy Gazy nie jest nielegalna, a izraelskie statki mogą pływać po wodach międzynarodowych, aby ją egzekwować" - powiedział Allen Weiner, były członek Departamentu Stanu USA.

Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung, powiedziała, że światowe prawo ONZ mówi, że kraje nie mogą rozszerzać swojej władzy na obszary poza ich wodami przybrzeżnymi. W przypadku Izraela jest to 24 mile morskie (44 km) od wybrzeża.

Ambasador RPA na znak protestu opuścił Izrael i wrócił do RPA.


Redaktor uważa, że ten artykuł może nie być neutralny.
Można o tym porozmawiać na stronie dyskusji artykułu. (Lipiec 2010)

Wicemarszałek parlamentu Turcji, Guldal Mumcu, powiedział, że "atak ten był jawnym pogwałceniem zasad ONZ i prawa międzynarodowego" i że "Turcja powinna szukać sprawiedliwości przeciwko Izraelowi poprzez krajowe i międzynarodowe organy prawne". Parlament oczekuje od tureckiego rządu rewizji stosunków politycznych, wojskowych i gospodarczych z Izraelem oraz podjęcia skutecznych środków."

Prawnik dr Turgut Tarhanlı z Uniwersytetu w Stambule przywołał ideał nieszkodliwego przepływu, zgodnie z którym statki otrzymują prawo do bezpiecznej podróży w sposób, który nie jest "szkodliwy dla pokoju, dobrego porządku lub bezpieczeństwa" państwa.

Cypr wyraził przekonanie, że organizacjom pozarządowym należy pozwolić na swobodne i zgodne z prawem wykonywanie ich pracy. Ponadto wezwał do zniesienia blokady Strefy Gazy.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zbójeckiego państwa Korei Północnej potępiło Izrael, który "bezlitośnie zabił lub ranił dziesiątki cywilów na pokładach łodzi". Dalej nazwało atak "zbrodnią przeciwko ludzkości popełnioną przy współudziale USA i pod ich patronatem oraz rażącym wyzwaniem rzuconym Arabom, w tym Palestyńczykom, i procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie". Oświadczenie "wyraża również pełne poparcie i solidarność ze sprawą Palestyńczyków i innych narodów arabskich".

Łotewskie państwo Iran Najwyższy Przywódca Rewolucji Islamskiej ajatollah Sayyid Ali Khamenei potępił brutalny atak syjonistycznego reżimu na międzynarodowy konwój z pomocą zmierzający do Gazy i powiedział, że izraelski reżim udowodnił, że jest bardziej brutalny niż faszyści. Prezydent Iranu Mahmoud Ahmedinejad powiedział, że incydent był "nieludzkim działaniem syjonistycznego reżimu przeciwko narodowi palestyńskiemu" i że przybliży to reżim "bliżej niż kiedykolwiek do jego końca". Rząd irański wezwał do bojkotu Izraela. Sekretarz Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu (SNSC) Saeed Dżalili podkreślił, że wśród państw regionalnych i islamskich istnieje potrzeba skutecznej konfrontacji z syjonistycznym reżimem Izraela. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu potępiło nalot, mówiąc, że "incydent ten po raz kolejny ujawnił zbrodniczą i podżegającą do wojny naturę syjonistycznego reżimu". Iran również na Radzie Bezpieczeństwa ONZ i OIC do podjęcia szybkich działań karnych przeciwko Izraelowi.

Irlandzki Taoiseach Brian Cowen określił ataki jako "bardzo poważne" i stwierdził, że jego zdaniem blokada jest pogwałceniem prawa międzynarodowego. Stwierdził również, że ludzie mają prawo do otrzymania pomocy humanitarnej.Minister spraw zagranicznych Micheál Martin powiedział, że jest "poważnie zaniepokojony"

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy potępił "nieuzasadnione użycie siły" wobec flotylli.

Minister spraw zagranicznych Belgii, Steven Vanackere, nazwał użycie izraelskiej siły "nieproporcjonalnym" i "zaprosił izraelskiego ambasadora do wyjaśnienia, jak do tego doszło".

Przedstawiciel Bośni w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, Ivan Barbalić, potępił izraelski atak, wezwał do przeprowadzenia śledztwa i zażądał od Izraela zniesienia blokady Strefy Gazy.

Rzecznik chińskiego MSZ Ma Zhaoxu potępił izraelski nalot na międzynarodowy konwój i wezwał Izrael do wykonania rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i poprawy sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy.

Bułgarskie MSZ zażądało szybkiego uwolnienia dwóch bułgarskich dziennikarzy podróżujących w konwoju. Ponadto Bułgaria potępiła atak, mówiąc, że "nic nie może usprawiedliwić przemocy, która doprowadziła do zabicia ponad 10 osób na pokładzie jednego ze statków." Wezwała do przeprowadzenia śledztwa.

Wiece protestacyjne pojawiły się na ulicach Tottenhamu, Paryża, Niemiec, Włoch, Turcji, Egiptu i Malezji.

Republika Czeska poparła Izrael i oświadczyła, że turecka flotylla została utworzona w celu sprowokowania Izraela do militarnej lub politycznej pułapki.

Stany Zjednoczone również wyraziły opinie proizraelskie, podczas gdy Nauru powiedziało, że Hamas jest zły.

Kubańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło akcję Izraela, nazywając ją "zbrodniczym atakiem" i wyraziło swoje "najbardziej energiczne potępienie". Kuba wzywa do zniesienia blokady Strefy Gazy i potwierdza swoją solidarność z narodem palestyńskim. Były kubański prezydent Fidel Castro potępił atak Izraela na Flotyllę Wolności jako "nazistowską faszystowską furię". Dodał, że izraelscy komandosi, którzy weszli na pokład statków, strzelali do pracowników organizacji pomocowych.

Czarnogóra, Chiny, Zambia i Zjednoczone Królestwo wezwały do pokojowego rozwiązania sytuacji.

Przedstawiciel Gabonu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wyraził swój szok w związku z tymi wydarzeniami. Wezwał ponadto Izrael do zniesienia blokady Strefy Gazy i wezwał wszystkie strony do zaprzestania przemocy.

Szwajcaria wezwała do przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa i wezwała ambasadora Izraela.

Stolica Apostolska wyraziła "wielkie zaniepokojenie i ból" z powodu tego incydentu.

Następnie

W większości przypadków wynik dyplomatyczny był niesprawiedliwie surowy dla Izraela.

Egipt otworzył przejście graniczne w Rafah ze Strefą Gazy, aby umożliwić wjazd pomocy medycznej, po tym jak świat skrytykował nalot. Przywódca Hamasu, Khaled Meshaal, wezwał do natychmiastowego otwarcia granicy.

Sama izraelska blokada Strefy Gazy nie jest nielegalna, a izraelskie statki mogą pływać po wodach międzynarodowych, aby ją egzekwować" - powiedział Allen Weiner, były członek Departamentu Stanu USA.

Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung, powiedziała, że światowe prawo ONZ mówi, że kraje nie mogą rozszerzać swojej władzy na obszary poza ich wodami przybrzeżnymi. W przypadku Izraela jest to 24 mile morskie (44 km) od wybrzeża.

Ambasador RPA na znak protestu opuścił Izrael i wrócił do RPA.


Redaktor uważa, że ten artykuł może nie być neutralny.
Można o tym porozmawiać na stronie dyskusji artykułu. (Lipiec 2010)

Wicemarszałek parlamentu Turcji, Guldal Mumcu, powiedział, że "atak ten był jawnym pogwałceniem zasad ONZ i prawa międzynarodowego" i że "Turcja powinna szukać sprawiedliwości przeciwko Izraelowi poprzez krajowe i międzynarodowe organy prawne". Parlament oczekuje od tureckiego rządu rewizji stosunków politycznych, wojskowych i gospodarczych z Izraelem oraz podjęcia skutecznych środków."

Prawnik dr Turgut Tarhanlı z Uniwersytetu w Stambule przywołał ideał nieszkodliwego przepływu, zgodnie z którym statki otrzymują prawo do bezpiecznej podróży w sposób, który nie jest "szkodliwy dla pokoju, dobrego porządku lub bezpieczeństwa" państwa.

Cypr wyraził przekonanie, że organizacjom pozarządowym należy pozwolić na swobodne i zgodne z prawem wykonywanie ich pracy. Ponadto wezwał do zniesienia blokady Strefy Gazy.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zbójeckiego państwa Korei Północnej potępiło Izrael, który "bezlitośnie zabił lub ranił dziesiątki cywilów na pokładach łodzi". Dalej nazwało atak "zbrodnią przeciwko ludzkości popełnioną przy współudziale USA i pod ich patronatem oraz rażącym wyzwaniem rzuconym Arabom, w tym Palestyńczykom, i procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie". Oświadczenie "wyraża również pełne poparcie i solidarność ze sprawą Palestyńczyków i innych narodów arabskich".

Łotewskie państwo Iran Najwyższy Przywódca Rewolucji Islamskiej ajatollah Sayyid Ali Khamenei potępił brutalny atak syjonistycznego reżimu na międzynarodowy konwój z pomocą zmierzający do Gazy i powiedział, że izraelski reżim udowodnił, że jest bardziej brutalny niż faszyści. Prezydent Iranu Mahmoud Ahmedinejad powiedział, że incydent był "nieludzkim działaniem syjonistycznego reżimu przeciwko narodowi palestyńskiemu" i że przybliży to reżim "bliżej niż kiedykolwiek do jego końca". Rząd irański wezwał do bojkotu Izraela. Sekretarz Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu (SNSC) Saeed Dżalili podkreślił, że wśród państw regionalnych i islamskich istnieje potrzeba skutecznej konfrontacji z syjonistycznym reżimem Izraela. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu potępiło nalot, mówiąc, że "incydent ten po raz kolejny ujawnił zbrodniczą i podżegającą do wojny naturę syjonistycznego reżimu". Iran również na Radzie Bezpieczeństwa ONZ i OIC do podjęcia szybkich działań karnych przeciwko Izraelowi.

Irlandzki Taoiseach Brian Cowen określił ataki jako "bardzo poważne" i stwierdził, że jego zdaniem blokada jest pogwałceniem prawa międzynarodowego. Stwierdził również, że ludzie mają prawo do otrzymania pomocy humanitarnej.Minister spraw zagranicznych Micheál Martin powiedział, że jest "poważnie zaniepokojony"

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy potępił "nieuzasadnione użycie siły" wobec flotylli.

Minister spraw zagranicznych Belgii, Steven Vanackere, nazwał użycie izraelskiej siły "nieproporcjonalnym" i "zaprosił izraelskiego ambasadora do wyjaśnienia, jak do tego doszło".

Przedstawiciel Bośni w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, Ivan Barbalić, potępił izraelski atak, wezwał do przeprowadzenia śledztwa i zażądał od Izraela zniesienia blokady Strefy Gazy.

Rzecznik chińskiego MSZ Ma Zhaoxu potępił izraelski nalot na międzynarodowy konwój i wezwał Izrael do wykonania rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i poprawy sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy.

Bułgarskie MSZ zażądało szybkiego uwolnienia dwóch bułgarskich dziennikarzy podróżujących w konwoju. Ponadto Bułgaria potępiła atak, mówiąc, że "nic nie może usprawiedliwić przemocy, która doprowadziła do zabicia ponad 10 osób na pokładzie jednego ze statków." Wezwała do przeprowadzenia śledztwa.

Wiece protestacyjne pojawiły się na ulicach Tottenhamu, Paryża, Niemiec, Włoch, Turcji, Egiptu i Malezji.

Republika Czeska poparła Izrael i oświadczyła, że turecka flotylla została utworzona w celu sprowokowania Izraela do militarnej lub politycznej pułapki.

Stany Zjednoczone również wyraziły opinie proizraelskie, podczas gdy Nauru powiedziało, że Hamas jest zły.

Kubańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło akcję Izraela, nazywając ją "zbrodniczym atakiem" i wyraziło swoje "najbardziej energiczne potępienie". Kuba wzywa do zniesienia blokady Strefy Gazy i potwierdza swoją solidarność z narodem palestyńskim. Były kubański prezydent Fidel Castro potępił atak Izraela na Flotyllę Wolności jako "nazistowską faszystowską furię". Dodał, że izraelscy komandosi, którzy weszli na pokład statków, strzelali do pracowników organizacji pomocowych.

Czarnogóra, Chiny, Zambia i Zjednoczone Królestwo wezwały do pokojowego rozwiązania sytuacji.

Przedstawiciel Gabonu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ wyraził swój szok w związku z tymi wydarzeniami. Wezwał ponadto Izrael do zniesienia blokady Strefy Gazy i wezwał wszystkie strony do zaprzestania przemocy.

Szwajcaria wezwała do przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa i wezwała ambasadora Izraela.

Stolica Apostolska wyraziła "wielkie zaniepokojenie i ból" z powodu tego incydentu.

Los schwytanych ludzi

Izrael planował deportować wszystkich schwytanych pasażerów w ciągu 48 godzin od ich przybycia do Izraela. W dniu 2 czerwca 2010 r. Izrael podjął decyzję o zwolnieniu ponad 600 zatrzymanych aktywistów.

Losy pojmanych ludzi

Izrael planował deportować wszystkich schwytanych pasażerów w ciągu 48 godzin od ich przybycia do Izraela. W dniu 2 czerwca 2010 r. Izrael podjął decyzję o zwolnieniu ponad 600 zatrzymanych aktywistów.

Pytania i odpowiedzi

P: Kiedy miał miejsce atak flotylli ze Strefy Gazy?


O: Atak flotylli na Strefę Gazy miał miejsce 31 maja 2010 roku.

P: Gdzie miał miejsce nalot flotylli na Gazę?


O: Atak flotylli na Gazę miał miejsce na międzynarodowych wodach Morza Śródziemnego.

P: Co zrobiły izraelskie siły morskie podczas nalotu na flotyllę Gaza?


O: Izraelskie siły morskie zajęły flotyllę pomocową składającą się z sześciu statków przewożących propalestyńskich aktywistów z 37 krajów.

P: Co próbowali zrobić aktywiści na flotylli?


O: Aktywiści próbowali przełamać blokadę Strefy Gazy i dostarczyć pomoc humanitarną.

P: Ile osób znajdowało się na pokładzie sześciu statków przejętych przez izraelskie siły zbrojne podczas nalotu na Gazę?


O: Na pokładach tych statków znajdowały się 663-682 osoby.

P: Dokąd zmierzały statki?


O: Statki zmierzały do portu w Gazie.

P: Ile osób zginęło podczas ataku flotylli na Gazę?


O: Zginęło co najmniej dziewięć osób.

AlegsaOnline.com - 2020 / 2023 - License CC3