National Popular Vote Interstate Compact

National Popular Vote Interstate Compact (NPVIC) jest porozumieniem zawartym pomiędzy niektórymi stanami USA i Dystryktem Kolumbii. Zmienia ona sposób, w jaki Kolegium Elektorskie wybiera prezydentaStanów Zjednoczonych. Stany zgadzają się oddać wszystkie swoje głosy w Kolegium Elektorskim osobie z największą liczbą głosów od zwykłych ludzi w całym kraju. Umowa daje pewność, że ta osoba zostanie prezydentem. Kiedy ten wynik jest gwarantowany, porozumienie staje się aktywne.

Teraz w porozumieniu jest jedenaście stanów i Dystrykt Kolumbii. Razem mają one 172 głosy w Kolegium Elektorskim, które są nazywane "głosami elektorskimi". Kiedy porozumienie będzie miało 270 głosów elektorskich, stanie się aktywne.

Jak działa umowa

NPVIC jest porozumieniem międzypaństwowym. Stanie się on aktywny, gdy jego członkowie będą kontrolować większość Kolegium Elektorskiego. Zanim to nastąpi, członkowie będą przyznawać swoje głosy elektorskie w taki sam sposób, jak robią to obecnie. Po tym wydarzeniu, oddadzą wszystkie swoje głosy elektorskie na osobę z największą liczbą głosów oddanych przez Amerykanów we wszystkich 50 stanach i Dystrykcie Kolumbii. (Osoba ta wygrywa "głosowanie powszechne".) W ten sposób osoba ta zostanie prezydentem.

Konstytucja Stanów Zjednoczonych pozwala ustawodawcom stanowym decydować o sposobie oddawania głosów w Kolegium Elektorskim. Mówi o tym Artykuł 2, Sekcja 1, Klauzula 2. Konstytucja nie mówi, w jaki sposób stany muszą to zrobić. (Jednak 14. Poprawka mówi, że stany nie mogą dyskryminować niektórych grup ludzi). W przeszłości stany stosowały różne sposoby. Obecnie większość stanów przyznaje wszystkie swoje głosy elektorskie osobie, która uzyskała najwięcej głosów w danym stanie. Maine i Nebraska rozdzielają swoje głosy elektorskie pomiędzy obszary zwane "okręgami". NPVIC zmienia sposób, w jaki jej członkowie rozdzielają swoje głosy elektorskie.

Przyczyny zawarcia porozumienia

W przeszłości niektórzy ludzie, którzy nie otrzymali największej liczby głosów, i tak zostawali prezydentami. Większość Amerykanów chce, aby osoba z największą liczbą głosów została prezydentem, pomimo tego, że dwa stany, Kalifornia i Nowy Jork, w zasadzie zniwelowałyby głosy 43 innych stanów i ograniczyłyby ilość osobistej ekspozycji, jaką te stany otrzymują od potencjalnych kandydatów na prezydenta. W 2007 roku 72% ankietowanych Amerykanów stwierdziło, że chce zmiany Kolegium Elektorskiego na bezpośrednie głosowanie. Było to 78% Demokratów, 60% Republikanów i 73% wyborców niezależnych. Sondaże od 1944 roku pokazują, że większość Amerykanów chce bezpośredniego głosowania, z wyjątkiem 2016 roku. Powody dla NPVIC obejmują:

  • Dziś dana osoba może zostać prezydentem, nawet jeśli inna osoba otrzymała więcej głosów. Tak było w 1824, 1876, 1888, 2000 i 2016 roku. W 2000 roku Al Gore otrzymał 543,895 głosów więcej niż George W. Bush. Jednak Bush otrzymał pięć głosów elektorskich więcej i został prezydentem. W 2016 roku Hillary Clinton otrzymała 2.868.691 głosów więcej w skali kraju niż Donald Trump tylko dlatego, że wygrała Kalifornię o ponad 3 miliony głosów. Jednak Trump uzyskał 77 więcej głosów elektorskich, wygrywając Michigan, Pensylwanię i Wisconsin.
  • Dzisiaj najłatwiejszym sposobem na wygranie wyborów jest prowadzenie kampanii głównie w kilku "swing states". Głosy w tych stanach są zazwyczaj bardzo zbliżone. Niewielka zmiana w głosach w tych stanach może spowodować dużą różnicę w Kolegium Elektorskim. Z tego powodu problemy w swing states są najbardziej zauważane, a problemy w innych stanach znacznie mniej. W wyborach w 2004 roku ludzie ubiegający się o urząd prezydenta wydali trzy czwarte swoich pieniędzy tylko w pięciu stanach. Nie odwiedzili ani nie reklamowali się w ogóle w 18 stanach.
  • Dziś mniej osób głosuje w stanach, w których wybory nie są bliskie. Kiedy ludzie myślą, że wiedzą, kto wygra w ich stanie, nie mają powodu, by głosować. W 2004 roku, w dziesięciu najbliższych stanach, 64.4% ludzi poniżej 30 roku życia, którzy mogli głosować, zagłosowało. W pozostałych stanach głosowało tylko 47,6% tych osób.

Debata

Kilka gazet wspiera NPVIC. Należą do nich The New York Times, Chicago Sun-Times, Los Angeles Times, The Boston Globe i Minneapolis Star Tribune. Gazety te twierdzą, że obecny system sprawia, że ludzie nie chcą głosować. Twierdzą, że obecny system poświęca zbyt wiele uwagi kilku stanom i ich problemom. Inne gazety są przeciwne porozumieniu, w tym Honolulu Star-Bulletin i The Wall Street Journal. Były gubernator Delaware, Pierre S. du Pont IV, powiedział, że umowa daje zbyt wiele władzy miastom i stanom z wieloma ludźmi. Powiedział, że to sprawi, że polityka będzie tylko o problemach miejskich, a to pozwoli gorszych ludzi ubiegać się o urząd. Liga Kobiet Wyborców sporządziła listę dokumentów, które przemawiają za i przeciw porozumieniu.

Niektóre z największych argumentów są podane poniżej:

Uwaga

Reklama i wizyty dwóch czołowych kandydatów w ostatnim okresie przed wyborami prezydenckimi w 2004 r. (26 września - 2 listopada 2004 r.)


Wydatki na reklamę dla każdej osoby:

  •   < $0.50
  •   $0.50 – 1.00
  •   $1.00 – 2.00
  •   $2.00 – 4.00
  •   > $4.00

Wizyty w kampanii na każdy 1 milion mieszkańców:

  •   Brak wizyt
  •   0 – 1.0
  •   1.0 – 3.0
  •   3.0 – 9.0
  •   > 9.0

Dzisiaj ludzie ubiegający się o urząd prezydenta poświęcają większość swoich pieniędzy i uwagi stanom, w których głosowanie będzie bliskie. Pozostałe stany są w większości ignorowane. Mapy tutaj pokazują ilość reklam i wizyt przez dwóch najlepszych ludzi ubiegających się w 2004 roku. Jest to dostosowane przez liczbę ludzi w każdym stanie. Ludzie, którzy popierają NPVIC mówią, że zmusi to ludzi startujących do pracy, aby zdobyć głosy w każdym stanie. Ludzie, którzy są przeciwni NPVIC mówią, że stany z małą liczbą ludzi i kilkoma miastami nie otrzymają wystarczającej uwagi.

Oszustwa i bliskie wybory

Niektórzy ludzie są przeciwni NPVIC, ponieważ obawiają się oszustw. Gubernator du Pont powiedział, że łatwiej jest dodać kilka fałszywych głosów w wielu miejscach niż dodać wiele fałszywych głosów tylko w kilku miejscach. Jednak National Popular Vote twierdzi, że zsumowanie wszystkich głosów w kraju utrudni oszustwo. Dziś o zwycięzcy może zadecydować bardzo mała liczba głosów w jednym tylko stanie.

NPVIC nie mówi, jak ponownie policzyć głosy, jeśli wynik nie jest jasny. Każdy stan robi to dla swoich własnych głosów. Jednakże wynik dla całego kraju może być zbliżony, nawet jeśli wynik w każdym stanie nie jest zbliżony. Osoby popierające porozumienie twierdzą, że bliski wynik jest mniej prawdopodobny w całym kraju niż w każdym ze stanów.

Państwa z dużą liczbą ludzi i państwa z małą liczbą ludzi

Ludzie nie zgadzają się co do tego, czy Kolegium Elektorskie pomaga stanom z małą liczbą mieszkańców, czy stanom z dużą liczbą mieszkańców. Kolegium Elektorskie nie jest zaprojektowane jako proporcjonalne do populacji: stany z niewielką liczbą mieszkańców mają więcej głosów elektorskich na każdą osobę niż stany z dużą liczbą mieszkańców. Gdyby Kolegium Elektorskie było proporcjonalne, Kalifornia miałaby o 19% więcej władzy niż obecnie. Stany z najmniejszą liczbą ludności miałyby o 30% mniej władzy. Niektórzy twierdzą jednak, że stany z dużą liczbą ludności mają większą władzę, niż można by się spodziewać, ponieważ kontrolują tak wiele głosów elektorskich na raz. NPVIC daje taką samą władzę każdej osobie, bez względu na to, gdzie mieszka.

Pomoc dla jednej strony

Niektórzy uważają, że NPVIC pomogłoby jednej lub drugiej partii politycznej, co nie byłoby sprawiedliwe. Pierre S. du Pont IV, Republikanin, twierdzi, że porozumienie pomogłoby Demokratom i mieszkańcom miast. Jednak Saul Anuzis z Republikańskiego Komitetu Narodowego uważa, że umowa pomoże Republikanom, ponieważ jego zdaniem większość ludzi jest bliższa republikańskiej pozycji politycznej. Pisarz Hendrik Hertzberg z The New Yorker twierdzi, że umowa nie pomaga żadnej ze stron: w przeszłości każda z partii miała czasem lepszą pozycję w Kolegium Elektorskim. W ostatnich pięciu wyborach Demokraci mieli lepszą pozycję w trzech latach (2004, 2008 i 2012), a Republikanie w dwóch latach (2000 i 2016). W czterech z tych lat Demokraci zdobyli najwięcej głosów w kraju.

Różnica między głosami w państwie a głosami w kraju

NPVIC może zmusić stan do oddania swoich głosów elektorskich komuś, kto nie zdobył największej liczby głosów w tym stanie. Z tego powodu dwóch gubernatorów (Arnold Schwarzenegger z Kalifornii i Linda Lingle z Hawajów) powstrzymało swoje stany przed przystąpieniem do porozumienia. Ludzie popierający porozumienie twierdzą, że liczba głosów w poszczególnych stanach nie jest tak ważna, jak wybór większości ludzi w całym kraju.

Sprzeczności z obowiązującym prawem

Zwolennicy NPVIC twierdzą, że jest to legalne i dozwolone przez Konstytucję USA. Artykuł II Konstytucji pozwala stanom decydować o tym, jak rozdawać swoje głosy elektorskie. Dwaj mężczyźni, którzy stworzyli porozumienie, Akhil Reed Amar i Vikram Amar, stoją na tym stanowisku. Jamie Raskin zgadza się z tym stanowiskiem. Raskin jest profesorem prawa i kongresmenem z Maryland. Podpisał się pod pierwszą ustawą o NPVIC, która stała się obowiązującym prawem.

Jeden ze studentów prawa napisał, że porozumienie może złamać Voting Rights Act z 1965 roku, który chroni wyborców mniejszościowych. Jednakże Departament Sprawiedliwości USA zdecydował, że porozumienie nie szkodzi wyborcom mniejszościowym. Pozwolił on Kalifornii na przystąpienie do porozumienia w 2012 roku. Rob Richie z organizacji FairVote twierdzi, że NPVIC "traktuje wszystkich wyborców jednakowo". Ten sam student napisał, że NPVIC próbuje obejść normalny sposób zmiany Konstytucji. Raskin odpowiedział, że obchodzenie w ten sposób jest legalne.

Zatwierdzenie przez Kongres

Ian Drake, asystent profesora nauk politycznych, uważa, że umowa będzie właściwa tylko wtedy, gdy zostanie zmieniona konstytucja. Inni autorzy uważają, że umowa jest już właściwa. Ci, którzy głosują w Kolegium Elektorskim, obiecują głosować na określoną osobę, ale nie muszą głosować w ten sposób z mocy prawa. Michael Brody uważa, że to czyni umowę właściwą.

Jest możliwe, że umowa musi być zatwierdzona przez Kongres. Konstytucja mówi, że umowy między stanami muszą być zatwierdzone przez Kongres. Jednak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych twierdzi, że nie zawsze jest to prawdą. Dyskutowali o tej kwestii w sprawie sądowej Virginia v. Tennessee i inni. Zdecydowali, że jedyne umowy, które wymagają zatwierdzenia, to te, które zagrażają władzy rządu Stanów Zjednoczonych. Every Vote Equal twierdzi, że NPVIC nie może zagrażać autorytetowi rządu USA, ponieważ Konstytucja pozwala stanom decydować o tym, jak rozdawać swoje głosy wyborcze. Derek Muller się z tym nie zgadza. Argumentuje, że NPVIC wpływa na system rządowy USA, a więc wymaga zatwierdzenia. Ian Drake twierdzi, że Kongres nie ma prawa zatwierdzać porozumienia. Ci, którzy popierają NPVIC, nie zgadzają się z tym. Uważają, że porozumienie nie wymaga zgody Kongresu, ale i tak zamierzają o nią poprosić.

Historia

Planuje zlikwidować kolegium elektorskie poprzez zmianę konstytucji

W przeszłości, ludzie zrobili kilka planów, aby zakończyć Kolegium Elektorskie poprzez zmianę Konstytucji. Nazywa się to "poprawką". Jednak jest to bardzo trudne do zrobienia. Po pierwsze, dwie trzecie Senatu USA i Izby Reprezentantów musi zatwierdzić zmianę. Następnie trzy czwarte stanów musi zatwierdzić tę zmianę.

Poprawka Bayh-Celler

Najbardziej zbliżony do sukcesu był plan Bayh-Celler. Został on wprowadzony w 91 Kongresie, który obradował od stycznia 1969 do stycznia 1971 roku. Jego autorem był przedstawiciel Emanuel Celler z Nowego Jorku. Plan Bayh-Celler zakończyłby kolegium elektorskie, a zamiast tego stworzyłby system wykorzystujący głosowanie powszechne. The para ludzie z the najwięcej głos zostać prezydent i wiceprezydent, tak długo jak dostawać więcej niż 40% the głosowanie. Jeśli nikt nie uzyskałby więcej niż 40%, odbyłoby się nowe głosowanie z udziałem dwóch najlepszych par. Plan Cellera został zatwierdzony w Izbie Reprezentantów w 1969 roku, stosunkiem głosów 338-70. Został jednak zatrzymany w Senacie przez filibuster.

Poprawka "Każdy głos się liczy

W 2005 r. przedstawiciel Gene Green z Teksasu przedstawił inny plan wyboru prezydenta i wiceprezydenta w głosowaniu powszechnym. Green przedstawił swój plan w Kongresie jako "wspólną rezolucję" o nazwie H.J.Res. 9. Nazywała się ona również Every Vote Counts Amendment. Kongresman Jesse Jackson, Jr. z Illinois i senator Bill Nelson z Florydy również przedstawili wspólne rezolucje w 111 Kongresie, który obradował od 2009 do 2011 roku. Wszystkie te plany przepadły w komisjach, zanim cały Kongres mógł je przegłosować.

Plan z wykorzystaniem porozumienia między państwami

W 2001, profesor prawa nazwiskiem Robert Bennett przedstawiać nowy plan. Bennett's plan wymagać zmiana the Konstytucja. Jego plan używać the władza the stan zamiast walczyć przeciw ono. W Bennett's plan, grupa stan który kontrolować najwięcej the Electoral College móc wpólnie. Robić popularny głosowanie decydować the rezultat wybory.

Dwaj inni profesorowie prawa, bracia o nazwiskach Akhil Reed Amar i Vikram Amar, poparli ten plan. Bracia Amar zaproponowali porozumienie między stanami, zawarte na mocy prawa obowiązującego w tych stanach. Stany oddałyby wszystkie swoje głosy elektorskie osobie, która wygrała w głosowaniu powszechnym. Porozumienie nie stałoby się aktywne, dopóki nie gwarantowałoby, że ta osoba wygra w Kolegium Elektorskim i zostanie prezydentem. To porozumienie stało się NPVIC.

Plan braci Amar wykorzystuje dwie części Konstytucji:

Plan braci Amar mógłby działać już w jedenastu stanach. Uważają oni, że nie wymagałby on zatwierdzenia przez Kongres. Nie jest to jednak pewne: sekcja Zatwierdzenie przez Kongres wyjaśnia dlaczego.

Organizacja i praca

W 2006 r. profesor informatyki John Koza napisał książkę zatytułowaną Every Vote Equal. Argumentuje w niej za porozumieniem między stanami w sprawie Narodowego Głosu Ludowego. (Koza wiedział o porozumieniach między stanami ze swojej pracy nad losami loteryjnymi). Koza, Barry Fadem i inni założyli organizację non-profit o nazwie National Popular Vote. Organizacja ta promuje NPVIC. Na jej czele stoją ludzie z obu głównych partii politycznych, w tym byli senatorowie Jake Garn, Birch Bayh i David Durenberger oraz byli reprezentanci John Anderson, John Buchanan i Tom Campbell.

W 2006 roku ustawodawcy w sześciu stanach rozpatrywali projekty ustaw NPVIC. Illinois nawet wprowadziło ustawę zanim Narodowy Głos Ludowy ogłosił ją na konferencji prasowej. W tym samym roku, Senat Kolorado zatwierdził ustawę. Obie izby kalifornijskiej legislatury zatwierdziły ustawę, ale gubernator Arnold Schwarzenegger powstrzymał ją wetem.

Dołączenie do

W 2007 r. 42 stany rozpatrywały projekty ustaw o przystąpieniu do NPVIC. Jedna izba ustawodawcza zatwierdziła projekty w Arkansas, Kalifornii, Kolorado, Illinois, New Jersey, Karolinie Północnej, Maryland i na Hawajach. Maryland był pierwszym stanem, który przystąpił do porozumienia. Gubernator Maryland Martin O'Malley podpisał porozumienie 10 kwietnia 2007 roku.

Do porozumienia przyłączyło się jedenaście stanów i Dystrykt Kolumbii. W Kolorado obie izby ustawodawcze zatwierdziły ustawę i czeka ona na podpis gubernatora Jareda Polisa.

Wszystkie 50 stanów rozpatrywało projekty ustaw o przystąpieniu do NPVIC. W niektórych stanach tylko jedna izba zatwierdziła porozumienie: Arizona, Arkansas, Delaware, Maine, Michigan, Nevada, Karolina Północna, Oklahoma i Oregon. W Nowym Meksyku umowa została zatwierdzona przez obie izby, ale w różnych latach. Maryland, New Jersey i Waszyngton miały projekty ustaw, które miały na celu odejście od umowy, ale nie przyniosły one rezultatu.

Miejsca, które przyłączyły się do NPVIC

Numer

Miejsce

Data przyłączenia

Sposób łączenia

Bieżące głosy wyborcze
(EV)

1

Maryland

10 kwietnia 2007 r.

Podpisany przez gubernatora Martina O'Malleya

10

2

New Jersey

13 stycznia 2008 r.

Podpisany przez gubernatora Jona Corzine'a

14

3

Illinois

7 kwietnia 2008 r.

Podpisany przez gubernatora Roda Blagojevicha

20

4

Hawaii

1 maja 2008 r.

Legislatura uchyliła weto gubernator Lindy Lingle

4

5

Washington

28 kwietnia 2009 r.

Podpisany przez Gubernatora Christine Gregoire

12

6

Massachusetts

4 sierpnia 2010 r.

Podpisany przez gubernatora Devala Patricka

11

7

Dystrykt Kolumbia

7 grudnia 2010 r.

Podpisane przez burmistrza Adriana Fenty'ego (zob. przypis)

3

8

Vermont

22 kwietnia 2011 r.

Podpisany przez gubernatora Petera Shumlina

3

9

Kalifornia

8 sierpnia 2011 r.

Podpisany przez gubernatora Jerry'ego Browna

55

10

Rhode Island

12 lipca 2013 r.

Podpisany przez Gov. Lincolna Chafee

4

11

Nowy Jork

15 kwietnia 2014 r.

Podpisany przez gubernatora Andrew Cuomo

29

12

Connecticut

24 maja 2018 r.

Podpisany przez gubernatora Dannela Malloya

7

Ogółem

172

Odsetek z 270

63.7%

Kongres Stanów Zjednoczonych może zatrzymać ustawy w Dystrykcie Kolumbii w ciągu 30 dni roboczych, ale tego nie zrobił.

Inicjatywy i referenda

Niektóre stany pozwalają na stanowienie prawa w bezpośrednim głosowaniu przez społeczeństwo, zwanym "inicjatywą" lub "referendum". Najpierw zwolennicy muszą zebrać określoną liczbę osób, które podpiszą się swoimi nazwiskami. Następnie, pytanie może być przekazane wyborcom. W 2018 r. grupy w Arizonie, Maine i Missouri pracowały nad inicjatywami, aby dołączyć do porozumienia, ale te nie uzyskały wystarczającej liczby osób do podpisania.

Szanse

Nate Silver, który bada wybory, twierdzi, że NPVIC nie może odnieść sukcesu bez wsparcia ze strony "czerwonych" stanów (stanów, które w większości głosują na Republikanów). Do tej pory do porozumienia przyłączyły się tylko stany "niebieskie" (stany, które w większości głosują na Demokratów). Jednak kontrolowane przez Republikanów legislatury w Arizonie, Oklahomie i Nowym Jorku zgodziły się na przystąpienie do porozumienia.

Pytania i odpowiedzi

P: Co to jest National Popular Vote Interstate Compact?


O: National Popular Vote Interstate Compact (NPVIC) to umowa między niektórymi stanami USA i Dystryktem Kolumbii, która zmienia sposób, w jaki Kolegium Elektorskie wybiera prezydenta Stanów Zjednoczonych.

P: Jak zmienia się sposób działania Kolegium Elektorskiego?


O: Stany zgadzają się oddać wszystkie swoje głosy w Kolegium Elektorskim osobie, która otrzyma najwięcej głosów od zwykłych ludzi w całym kraju, co gwarantuje, że ta osoba zostanie prezydentem.

P: Ile stanów należy obecnie do tego porozumienia?


O: Piętnaście stanów i Dystrykt Kolumbia są obecnie częścią tego porozumienia.

P: Ile głosów elektorskich ma łącznie tych piętnaście stanów i Dystrykt Kolumbii?


O: Te piętnaście stanów i Dystrykt Kolumbii mają łącznie 195 głosów elektorskich.

P: Kiedy ta umowa zacznie obowiązywać?


O: Porozumienie to stanie się aktywne, gdy będzie miało 270 głosów elektorskich, co gwarantowałoby, że określony kandydat zostanie prezydentem na podstawie wyników głosowania powszechnego we wszystkich pięćdziesięciu stanach plus D.C.

P: Co się stanie, jeżeli państwo wycofa się z umowy po jej podpisaniu?


O: Jeżeli państwo wycofa się z tego porozumienia po jego podpisaniu, nie będzie już uwzględnione w przyznawaniu swoich głosów elektorskich temu, kto wygra głosowanie powszechne we wszystkich pięćdziesięciu stanach i w Waszyngtonie, ale nadal będzie związane wynikiem, jaki zostanie osiągnięty w tym momencie, ze względu na zobowiązania innych członków do przyznania tych głosów elektorskich zgodnie z ich umowami w ramach NPVIC.

AlegsaOnline.com - 2020 / 2023 - License CC3