Sullivan Bay, Victoria
Zatoka Sullivan jest miejscem pierwszej oficjalnej europejskiej osady w Wiktorii, Australia. Jest to bardzo mała zatoka w pobliżu Sorrento, Victoria. Znajduje się blisko wejścia do zatoki Port Phillip, 60 km (37 mil) na południe od miasta Melbourne. W 1802 r. gubernator Philip Gidley King z Sydney napisał do Lorda Hobarta, ministra odpowiedzialnego za kolonie, w Londynie, że Wielka Brytania powinna założyć osadę w Port Phillip Bay. King uważał, że byłby to dobry obszar do połowów i uszczelniania. Martwił się również, że Francuzi mogą osiedlić się w tym rejonie i wtedy będą kontrolować Cieśninę Bassa. Porucznik John Murray zbadał zatokę Port Phillip w 1802 roku i pomyślał, że obszar Sorrento byłby dobrym miejscem na założenie osady.
Wyjazd z Anglii
Gubernator porucznik David Collins był odpowiedzialny za założenie nowej osady. Zabrał on ze sobą 307 skazańców, niektórych z żonami i dziećmi, 51 żołnierzy, 17 wolnych osadników, niektórych z żonami i dziećmi, 12-osobowy personel rządowy oraz duchownego, wielebnego Knopwooda. Grupa ponad 400 osób opuściła Anglię w kwietniu 1803 r. na statku "Ocean" i statku skazańców "Calcutta".
Dwa statki popłynęły na Teneryfę na Wyspach Kanaryjskich, do Rio de Janeiro w Brazylii, do Capetown w RPA i dotarły do Port Phillip Bay 6 października i 8 października 1803 roku. W podróży zginęło tylko 14 osób. Collins nie był w stanie znaleźć dobrego miejsca na lądowanie, które miałoby wodę pitną i dobrą glebę. 13 października 1803 roku wylądował w zatoce Sullivan's Bay, którą nazwał na cześć podsekretarza Departamentu Wojny Kolonialnej.
Rozliczenie
Nowi osadnicy byli w stanie uzyskać wodę, wkładając drewniane beczki do piasku i pozwalając wodzie z ziemi wsiąknąć w nie. Była ona słona i nie nadawała się do picia. Gleba była bardzo piaszczysta i nie nadawała się do uprawy. Było bardzo mało drzew nadających się do pocięcia na drewno budowlane. Piaszczyste podłoże powodowało, że ciężkich rzeczy nie można było przewozić wozem, który grzęznąłby w piasku, lecz trzeba było go ciągnąć. Małe wejście do zatoki utrudniało żaglowcom bezpieczne wpłynięcie i wypłynięcie. Narzędzia przywiezione z Anglii, takie jak szpadle, motyki i siekiery, były bardzo źle wykonane i łatwo się łamały. Coscape. Miał nadzieję, że dzięki świeżym rybom i kangurom uda mu się zwiększyć zapasy żywności, ale nie udało im się ich złapać.
Życie w Sullivan's Bay
W październiku 1803 r. skazańcy otrzymali zestaw ubrań, w skład którego wchodziły:
- 1 Kurtka
- 1 para spodni
- 2 koszule
- 1 płaszcz do pasa
- 12 bryczesy (skarpety)
- 1 para butów
- 1 kapelusz
Racje żywnościowe na każdy tydzień wynosiły:
- 7 funtów wołowiny lub 4 funty wieprzowiny (solone)
- 7 funtów herbatników
- 1 funt mąki
- 6 uncji cukru
Kobiety miały dostawać 2/3 tej ilości, dzieci połowę, a małe dzieci do 5 lat ¼ racji.
Skazany drukarz, Robert Walsh, wydrukował na małej prasie drukarskiej zarządzenia i instrukcje dla osady. W czasie istnienia osady wydrukowano 43 takie zarządzenia.
Collins powiedział skazańcom, aby nie wchodzili do wody, aby się umyć z powodu zagrożenia ze strony głodnych rekinów i płaszczek. Niektórzy próbowali uciec, idąc lądem do Sydney. Wkrótce jednak zrezygnowali i wrócili do osady. Osadnik, John Skilton, zmarł 17 października 1803 roku. 25 listopada 1803 r. żołnierzowi, sierżantowi Thorne'owi i jego żonie urodziło się pierwsze dziecko, William James Hobart Thorne. Jednym z dzieci rodziców skazańców był John Pascoe Fawkner, który powrócił, by założyć osadę Melbourne w 1835 roku.
Opuszczony
W listopadzie Collins wysłał "Ocean" do Sydney z listem, w którym prosił króla o pozwolenie na opuszczenie osady i przeniesienie jej albo do Port Dalrymple, albo nad rzekę Derwent w Ziemi van Diemena. Ocean" powrócił w grudniu, a Collins nie tracił czasu na spakowanie większości skazańców i osadników. Wydał rozkaz, że skazańcy muszą pracować w niedziele, aby grupa była gotowa do opuszczenia statku tak szybko, jak to możliwe. 30 stycznia 1804 roku "Ocean" wypłynął w kierunku rzeki Derwent. Porucznik William Sladden został pozostawiony na miejscu, kierując małą grupą. Ocean" powrócił i 20 maja 1804 roku osada została opuszczona.
Po opuszczeniu osady pozostały w niej trzy osoby, dwie z nich to zbiegli skazańcy, a jedną był zbiegły żołnierz William Buckley. Kiedy John Batman przybył, by osiedlić się w Victorii 30 lat później, znalazł Buckleya żyjącego z aborygeńskim plemieniem. Jedynym śladem po osadzie są cztery groby w Sullivan Bay i szczątki beczki na wodę w zbiorach Biblioteki Latrobe.
Pytania i odpowiedzi
P: Gdzie znajduje się zatoka Sullivan?
O: Zatoka Sullivan znajduje się w pobliżu Sorrento w stanie Wiktoria, 60 km (37 mil) na południe od Melbourne, przy wejściu do zatoki Port Phillip.
P: Jakie jest znaczenie zatoki Sullivan?
O: Sullivan Bay to miejsce pierwszej oficjalnej europejskiej osady w stanie Wiktoria w Australii.
P: Kiedy gubernator Philip Gidley King zaproponował osiedlenie się w zatoce Port Phillip?
O: Gubernator Philip Gidley King zaproponował osiedlenie się w zatoce Port Phillip w 1802 roku.
P: Dlaczego King zaproponował osiedlenie się w zatoce Port Phillip?
O: King zaproponował osiedlenie się w zatoce Port Phillip, ponieważ wierzył, że obszar ten będzie dobry do połowów i uszczelniania, a także obawiał się, że Francuzi mogą się tam osiedlić i kontrolować Cieśninę Bassa.
P: Kto polecił Sorrento jako dobre miejsce do osiedlenia się?
O: Porucznik John Murray polecił obszar Sorrento jako dobre miejsce do osiedlenia się.
P: Kiedy Murray zbadał zatokę Port Phillip?
O: Murray zbadał Zatokę Port Phillip w 1802 roku.
P: Dlaczego Murray polecił Sorrento do zasiedlenia?
O: Murray uważał, że Sorrento będzie dobrym miejscem do osiedlenia się, bazując na swoich badaniach tego obszaru.