Huragan Florencja (2006)

Huragan Florencja był pierwszym atlantyckim huraganem, który wytworzył siłę wiatrów na Bermudach od czasu, gdy huragan Fabian uderzył w wyspę we wrześniu 2003 roku. Siódmy huragan tropikalny i drugi huragan w sezonie huraganów na Atlantyku w 2006 r., Florencja rozwinęła się z fali tropikalnej w tropikalnym Oceanie Atlantyckim w dniu 3 września i podążyła za tropem huraganu typu Cape Verde. Z powodu niesprzyjających warunków system początkowo nie zdołał się zorganizować, w wyniku czego huragan urósł do niezwykle dużych rozmiarów. Po kilku dniach Florencja natknęła się na obszar o mniejszym natężeniu wiatru, który 10 września wzmocnił się do rozmiarów huraganu. Przeleciał on tuż na zachód od Bermudów, powracając na północny wschód, a 13 września przekształcił się w cyklonpozatropowy.

Florencja wywołała na Bermudach podmuchy wiatru o prędkości do 185 km/h, które spowodowały kilka przerw w dostawie prądu i niewielkie szkody. Następnie Florencja spowodowała ulewne deszcze w Nowej Fundlandii w postaci burzy pozatropowej, niszcząc jeden dom i wyrządzając niewielkie szkody kilku innym. W wyniku huraganu nie było ofiar śmiertelnych.

Historia burzowa

Tropikalna fala ruszyła u wybrzeży Afryki 29 sierpnia. Śledziła ona powoli w kierunku zachodnim, a dwa dni później pojawiły się pierwsze oznaki rozwoju. W dniu 31 sierpnia druga fala tropikalna opuściła wybrzeże Afryki z prędkością większą niż jej poprzedniczka. Obie fale oddziaływały ze sobą i do 2 września połączyły się, tworząc duży obszar zaburzonej pogody we wschodniej części Oceanu Atlantyckiego. Konwekcja zwiększyła się w obrębie systemu, a duży system rozwinął gęsty obszar konwekcji wraz ze zorganizowanym obszarem niskiego ciśnienia. Pod koniec 3 września, system utrzymał dużą zamkniętą cyrkulację i organizację konwekcyjną na tyle dużą, że nazwano go Tropical Depression Six, podczas gdy znajdował się mniej więcej w połowie drogi między Małymi Antylami a Afryką.

Po przekształceniu się w cyklon tropikalny, depresja miała wiele zawirowań chmur w swoim wspólnym centrum. Na zdjęciach satelitarnych zwiększyły się cechy opaski, choć południowo-zachodni wiatr ścinał się od górnego poziomu koryta na północny wschód, a brak zorganizowanej cyrkulacji pierwotnie uniemożliwiał jej wzmocnienie. Suche powietrze napotykało na depresję i jako takie rozwijało się bardzo powoli; prognostycy utrzymywali znaczne trudności w określeniu centrum cyrkulacji. Kontynuował on swój ruch na zachód-północny zachód, śledząc na południowym obrzeżu głębokiego, subtropikalnego grzbietu na jego północy. Mimo że konwekcja utrzymywała się w pobliżu zewnętrznego obrzeża systemu, to jednak jej ogólna organizacja stale się zwiększała i szacuje się, że w dniu 5 września depresja wzmocniła się do Tropical Storm Florence, znajdując się około 1120 mil (1800 km) na wschód-północny wschód od Anguilla. Po osiągnięciu stanu sztormu tropikalnego, maksymalne podtrzymywane wiatry istniały przez trzy dni pomiędzy 40 mph (65 km/h) a 50 mph (85 km/h). Wynika to z dużego rozmiaru Florencji; pole wiatrowe osiągnęło szerokość 460 mil (745 km), a promień maksymalnego wiatru wynosił około 110 mil (170 km). Do 6 września pojawiła się orginalna forma zawirowań chmur, a w południowo-wschodnich i północno-zachodnich kwadrantach rozwinęły się cienkie pasma deszczowe. W związku z tym prognostycy huraganów przewidzieli, że Florencja szybko się rozwinie i osiągnie status największego huraganu. Mimo że konwekcja powoli zbliżała się do środka burzy, pod koniec 13 września prognostycy nie byli w stanie wykryć zorganizowanego centrum cyrkulacji.

7 września konwekcja rozwinęła się nad i na zachód od centrum, po raz pierwszy w jego trakcie. Jednakże Florencja nie wzmocniła się dalej dzięki polu wiatrów o średnicy ponad 1035 mil (1670 km). Utrudniało to prognozowanie sztormu, ponieważ przebiegał on przez obszar o temperaturze wody 84° F (29° C), lekkim ścinaniu i dużej, nisko położonej, cyklonowej powłoce z dużą konwekcją. Na początku 8 września burza stała się rozciągniętą, bezkształtną chmurą, która nie jest normalna dla tropikalnego cyklonu. Później tego dnia, gdy nad Florencją rozwinął się antycyklon, burza zaczęła się umacniać wokół centrum wirów po zachodniej stronie dużej powłoki cyklonowej. Zaczął umacniać się bardziej stabilnie, gdy wichura skierowała się na północny zachód. Na początku 10 września oko zaczęło się rozwijać wewnątrz pierścienia o okrągłej, grubej konwekcji nad centrum, a wkrótce potem Florencja osiągnęła status huraganu, znajdując się około 390 mil (630 km) na południe od Bermudów.

Huragan Florencja skręcił na północ i północny-północny wschód przez przełamanie w grzebieniu subtropikalnym. Chociaż jego ściana oczna była otwarta po północnej stronie, korzystne warunki doprowadziły prognostyków do przewidzenia Florencji przechodzącej w pobliżu Bermudów jako silny huragan kategorii 2. Wewnętrzny rdzeń konwekcji został poszarpany na zdjęciach satelitarnych, a na podstawie doniesień huraganu Hunters szacuje się, że huragan osiągnął szczytowy wiatr 90 mph (150 km/h) pod koniec września, 10 września. Po dalszej erozji ściany oka huragan osłabł, a 11 września minął około 60 mil (95 km) na zachód od Bermudów z wiatrem 85 mph (135 km/h). Ogólna rzeźba chmur stała się nieco lepiej zorganizowana, a Florencja na krótko wzmocniła się przed napotkaniem zwiększonych wiatrów z górnego poziomu i chłodniejszych wód.

Suche powietrze owijające się wokół południowej połowy cyklonu rozproszyło większość głębokiej konwekcji na początku 12 września. Tarcza chmur została przesunięta asymetrycznie na północ od centrum i zaczęły się tworzyć cechy frontalne. W dalszym ciągu traciła ona cechy tropikalne, a 13 września Florencja przekształciła się w pozatropowy cyklon około 485 mil (780 km) na południowy zachód od Cape Race w Nowej Fundlandii. Początkowo burza była w stanie utrzymać huraganowe wiatry, ponieważ pozatropikalne pozostałości przeszły w pobliżu Cape Race, a następnie skręciły w kierunku wschód-północny wschód, a 14 września wiatry osłabły do siły wichury. W kolejnych dniach huragan wykonał szeroki cyklon na południowy zachód od Islandii, a po odwróceniu się na zachód, pozatropikalne pozostałości Florencji zostały wchłonięte na wschód od Grenlandii przez rozwijający się cyklon pozatropikalny na jej południe.

Ścieżka burzowaZoom
Ścieżka burzowa

Florencja jako niezwykle duża burza tropikalna w dniu 7 wrześniaZoom
Florencja jako niezwykle duża burza tropikalna w dniu 7 września

Extra-Tropical Storm Florence 14 września.Zoom
Extra-Tropical Storm Florence 14 września.

Przygotowania

W dniu 8 września rząd Bermudów wystawił wachtę huraganową na wyspę, po czym 9 września wystosował ostrzeżenie o burzy tropikalnej. Zostały one zastąpione ostrzeżeniem huraganowym w dniu 10 września, które zostało wydane w tym samym czasie, kiedy huragan wzmocnił się do statusu huraganu. Rząd nakłaniał potencjalnie dotkniętych obywateli do podjęcia przygotowań do huraganu, z których wielu kupowało zapasy w lokalnych sklepach z narzędziami. Mieszkańcy zainstalowali okiennice sztormowe, a właściciele łodzi przenieśli je w bezpieczniejsze miejsca. Na wyspie przygotowano schronienie awaryjne. Zanim Florencja zbliżyła się do sztormu, urzędnicy odwołali połączenia autobusowe i promowe, a także zamknęli wszystkie szkoły i biura rządowe w dniu uderzenia. Zamknięto również Międzynarodowy Port Lotniczy na Bermudach.

Wpływ

Huragan Florencja wywołał silne fale i niebezpieczne warunki do surfowania na północnych Małych Antylach, Amerykańskich Wyspach Dziewiczych, Portoryko, Hispaniola i Bermudach. Późniejszy czas trwania huraganu, ciasny gradient ciśnienia między Florencją a systemem wysokiego ciśnienia nad południowo-wschodnią Kanadą, spowodował silne wiatry i szorstkie fale wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Huragan spowodował również silne fale i wzburzone warunki oceaniczne, w tym prądy rozrywające, na Bahamach i w Atlantyku Kanady.

Przemierzając niewielką odległość na zachód od Bermudów, huragan Florencja wywołał silne wiatry na wyspie; utrzymujące się wiatry osiągnęły wartość 82 mph (132 km/h) na Wyspie Świętego Davida na wysokości 410 stóp (48 m), natomiast porywy osiągnęły wartość 115 mph (185 km/h) w Morskim Centrum Operacyjnym w parafii Świętego Jerzego na wysokości 665 stóp (78 m). Wiatry powaliły drzewa i linie energetyczne, pozostawiając ponad 25.000 domów i firm bez prądu w szczycie burzy. Potężne wiatry zniszczyły dziesięć domów, w tym zniszczyły dachy trzech, a także wywaliły okna na całej wyspie. Kilka osób zostało rannych przez latające szyby, choć żadna z nich nie wymagała opieki szpitalnej. Opady deszczu na wyspie osiągnęły 1,32 cala (34 mm) na międzynarodowym lotnisku na Bermudach. Ewentualne tornado zgłoszone w Southampton Parish obaliło drzewa i spowodowało lekkie szkody materialne. W bermudzkim ZOO i Akwarium dwa flamingi zmarły z powodu spadających gałęzi. W szczytowym momencie burzy funkcjonariusze policji doradzali mieszkańcom, aby pozostali w domu z dala od szkód, choć pojawiło się kilka doniesień o grabieży na całym terytorium.

Wichura spowodowała szkody na wyspie w wysokości ponad 200.000 dolarów (2006 USD). Wkrótce po przejściu wichury, BELCO zaczęło przywracać moc, a w sześć godzin po jej szczycie, 7000 domów i firm zostało przywróconych. W dzień po wichurze około 3.000 pozostało bez prądu na wyspie. Przejście burzy uszkodziło groblę pomiędzy St. David's Island a Hamilton Parish, tymczasowo ograniczając ruch do jednego pasa ruchu w każdym kierunku.

Podczas burzy pozatropicznej nad Nową Fundlandią Florencja wytworzyła silne wiatry o prędkości szczytowej 101 mph (163 km/h) i umiarkowanej ilości opadów do 67 mm (2,6 cala). Odnotowano powodzie i przerwy w dostawie prądu, choć były one odizolowane. Huragan spowodował przerwy w lotach na międzynarodowym lotnisku St. John's International Airport, a także na prom Trans Canada pomiędzy Nową Fundlandią a wyspą Cape Breton we wschodniej Nowej Szkocji. Silne wiatry zniszczyły dom w małej nowofundlandzkiej wiosce Francois. Mieszkańcy Francois zgodzili się na odbudowę zniszczonego domu, podczas gdy rodzina mieszkała tymczasowo w letnim domu innej rodziny. Wiatry zniszczyły również gonty i boki domów, a silne fale uszkodziły drogi i łodzie wzdłuż Półwyspu Burskiego.

Powiązane strony

Pytania i odpowiedzi

P: Kiedy rozwinął się huragan Florence?


O: Huragan Florence rozwinął się z fali tropikalnej na tropikalnym Oceanie Atlantyckim 3 września.

P: Czy huragan Florence był pierwszym huraganem atlantyckim, który uderzył w Bermudy od 2003 roku?


O: Huragan Florence był pierwszym huraganem na Atlantyku, który wytworzył wiatr o sile huraganu na Bermudach od czasu huraganu Fabian, który uderzył w wyspę we wrześniu 2003 roku.

P: Czy huragan Florence napotkał sprzyjające warunki podczas rozwoju?


O: Nie, z powodu niesprzyjających warunków system początkowo nie zdołał się zorganizować, w wyniku czego huragan urósł do niezwykle dużych rozmiarów.

P: Kiedy huragan Florence stał się huraganem?


O: Florence napotkała obszar o mniejszym uskoku wiatru i wzmocniła się w huragan 10 września.

P: Czy huragan Florence spowodował ofiary śmiertelne?


O: Nie, huragan nie spowodował żadnych ofiar śmiertelnych.

P: Czy huragan Florence spowodował szkody na Bermudach?


O: Tak, huragan Florence spowodował na Bermudach podmuchy wiatru o prędkości do 185 km/h (115 mph), co spowodowało przerwy w dostawie prądu i niewielkie szkody.

P: Czy huragan Florence miał wpływ na inne obszary poza Bermudami?


O: Tak, Florence przyniosła ulewne deszcze na Nowej Fundlandii jako burza pozatropikalna, niszcząc jeden dom i powodując niewielkie uszkodzenia kilku innych.

AlegsaOnline.com - 2020 / 2023 - License CC3